środa, 25 października 2017

Kwintesencja


Są miejsca, które nas wyjątkowo przyciągają, prawda? Takie, że nawet gdyby nas ktoś z zaskoczenia o 3 nad ranem spytał: jedziesz? To bez namysłu odpowiesz: no jacha!
Marzą mi się Malediwy. Od zawsze. Albo Mauritius. Marzą mi się.
Jednak miejsce, które mnie do siebie przywołuje, ma zupełnie inną długość i szerokość geograficzną. To nad wyraz dziwna sprawa z tym miejscem biorąc pod uwagę, że jestem baaaaaardzo ciepłolubną osobą. A tam deszcze, wiatry i chłód. I mżawka. I mgła. I magia w tym wszystkim. To miejsce to Irlandia. Właśnie wróciliśmy z naszej trzeciej irlandzkiej wyprawy i wiem jedno: nie była naszą ostatnią. Szacujemy, że potrzebujemy jeszcze około dwóch tygodni na spokojne zobaczenie wszystkiego tego, co do zobaczenia nam zostało. A potem Szkocja. I Walia. I Anglia.
Podczas tej podróży sięgnęliśmy po nowy środek transportu. Wypożyczyliśmy samochód. Ruch lewostronny z perspektywy miejsca pasażera robi niesamowicie dziwne wrażenie. Cały czas patrzyłam w lusterka, pierwszego dnia byłam przekonana że ktoś mi odkręcił kierownicę, a patrząc na pobocze po lewej stronie miałam wrażenie że M. chce nas wywieźć w krzaki. Pierwsze skrzyżowanie w mieście i pierwsze rondo były niesamowitymi doświadczeniami, które zostaną z nami na zawsze:) M. nie potrzebował wiele czasu żeby wszystko ogarnąć, wolałabym jednak nie zgłębiać zakamarków umysłu mojego męża w momencie, w którym po raz pierwszy znalazł się za kierownicą po prawej stronie samochodu, z dwójką dzieci z tyłu i żoną po swej lewicy. Okazał się jednak dzielną i silną jednostką. Powiedziałam mu więc, że z nim to nawet do Mozambiku.
Z wyborem zdjęcia do tego postu nie miałam najmniejszego problemu. Gdy w samochodzie, podczas jazdy przez Slieve Gullion Forest Park zawołałam: zatrzymaj się! Wiedziałam, że oto mam przed nosem całą magię Irlandii. Klify? Owce? Zamki? Owce? Parki? Owce? Plaże? Owce? Kamienne murki? Znów owce? Mili i towarzyscy ludzie? Tak, wszystko się zgadza. Ale to ta mgła, wśród skał, gdzieś wysoko, gdzie owce nie rozumieją dlaczego tu jesteś i skąd się wziąłeś, jest dla mnie kwintesencją. Za tą mgłą kryją się wszystkie legendy, historia, bohaterowie książek.. W tej mgle zaklęta jest porcja czystej magii.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz